poniedziałek, 6 grudnia 2010

Domowy kącik audio :)



Zima zagościła na dobre i odcięła drogi dojazdowe do tykwowej muzycznej pracowni. W zasadzie tykwę też wymroziło ale posadzimy nową na wiosnę :)
Spotykamy się rzadziej i mniej się dzieje. Mam nadzieje , że to przejściowy czas i szybko się otrząśniemy z tego nagłego ataku zimy.
W związku z powyższym, aby przeczekać ciężkie czasy postanowiłem jako pomysłodawca tykwowej pracowni działać samodzielnie do czasu kiedy ktoś przebije śniegi i zadziała ze mną :)
Za pomocą miniaturowego czterośladu, zaszywam się w kąciku pracowni i cichutko nikomu nie przeszkadzając bawię się w studio nagrań.
Raz coś wyjdzie a innym razem nie, ale zabawa jest przednia.

Zamieszczam pierwsze zimowe chyba jeszcze dzwięki.
Dziękuję Batmanowi za wypożyczenie gitary basowej.

acha i jak ktoś nie da rady tego słuchać to można to wyłączyć tym samy przyciskie co się włącza :)

2 komentarze: